Święty, Święty, Święty
Pan, Bóg Zastępów.
Pełne są niebiosa i
ziemia chwały Twojej.
Hosanna na wysokości!
Błogosławiony, który
idzie w imię Pańskie.
Hosanna na wysokości!
Święty Archaniele
Ammixelu
Ja ....................
wzywam Ciebie Aniele Pokory i Cierpliwości,
przez święte imię Pana
Boga Najwyższego,
Tetragramaton Sabaoth,
usłuchaj próśb moich.
Ty, który jesteś
patronem miesiąca lutego i znaku zodiakalnych Ryb,
oraz sprawujesz pieczę
wraz
z posłanymi przez Ciebie
aniołami :
Anuelem, Mehielem,
Damabiahem, Manakelem, Ayaelem, Habuhiahem
otoczcie mnie swą
anielską opieką, której tak dziś potrzebuję.
Święty Aniele Ammixelu,
wspieraj mnie w realizacji
moich celów jakim są
...........................................................
Przybądź do mnie
Archaniele
i wstaw się za mną u
Pana Boga Najwyższego,
kiedy ogarnia mnie
przygnębienie w zimowe dni i wieczory.
Przybądź i pociesz mnie,
niechaj uśmiech zagości
na mej twarzy,
a radość wypełnij moje
serce.
Niech wszelka niepewność
utonie w oceanie przeszłości,
a w barwach tęczy mieni
się moja przyszłość.
Aniele wesprzyj moją
kreatywność i pomysłowość,
bym mógł się realizować
w życiu zawodowym.
Ześli do mnie swoich
Aniołów
by strzegli mnie na
wszystkich mych drogach.
Aniele Anuelu, który
leczysz wszystkie choroby,
Aniele Mehielu, który
chronisz przed agresją a obdarzasz pomysłowością,
Aniele Damabiahu, który
pomagasz zachować równowagę i bezpieczeństwo,
Aniele Manakelu, który
pomagasz w zmaganiu z bezsennością.
Aniele Ayaelu, który
zapewniasz długie życie,
Aniele Habuhiahu, który
leczysz choroby dziecięce,
stańcie u boku mojego i
chrońcie od wszelakich niepowodzeń.
Potężny Archaniele
Ammixelu
zanieś moje modlitwy do
Niebios.
Niechaj modlitwa ma
sięgnie Tronu Stwórcy.
Wstawcie się za mną
Anioły.
Niech będzie chwalony i
błogosławiony Najwyższy Pan,
Emmanuel, Adonai, Elo-haj,
za dzieła które stworzył.
Niech będzie uwielbiany
Bóg w swoich Aniołach i swoich świętych.
Amen
***
PSALM 91
Pod skrzydłami Bożymi
Pod skrzydłami Bożymi
Kto przebywa w pieczy
Najwyższego
I w cieniu Wszechmocnego
mieszka,
mówi do Pana: "Ucieczko
moja i Twierdzo,
mój Boże, któremu
ufam".
Bo On sam cię wyzwoli
z sideł myśliwego
i od zgubnego słowa.
Okryje cię swymi piórami
i chronisz się pod Jego
skrzydła:
Jego wierność to puklerz
i tarcza.
W nocy nie ulękniesz się
strachu
ani za dnia - lecącej
strzały,
ani zarazy, co idzie w
mroku,
ni moru, co niszczy w
południe.
Choć tysiąc padnie u
twego boku,
a dziesięć tysięcy po
twojej prawicy:
ciebie to nie spotka.
Ty ujrzysz na własne
oczy:
będziesz widział odpłatę
daną grzesznikom.
Albowiem Pan jest twoją
ucieczką,
jako obrońcę wziąłeś
sobie Najwyższego.
Niedola nie przestąpi do
ciebie,
a cios nie spotka twojego
namiotu,
bo swoim aniołom dał
rozkaz o tobie,
aby cię strzegli na
wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię
nosili,
abyś nie uraził swej
stopy o kamień.
Będziesz stąpał po
wężach i żmijach,
a lwa i smoka będziesz
mógł podeptać.
Ja go wybawię, bo
przylgnął do Mnie;
osłonię go, bo uznał
moje imię.
Będzie Mnie wzywał, a Ja
go wysłucham
i będę z nim w
utrapieniu,
wyzwolę go i sławą
obdarzę.
Nasycę go długim życiem
i ukażę mu moje
zbawienie.
****
Amen
Komentarze
Prześlij komentarz